W dzisiejszych czasach spożywanie alkoholu wzbudza często kontrowersje. Warto jednak zaznaczyć, że najstarsze dowody archeologiczne na produkcję wina pochodzą sprzed ok. 7500 lat. Możnaby więc przyjąć, że ludzka cywilizacja i kultura wyrosła na winie 😉
Do dnia dzisiejszego opisano szereg pozytywnych efektów picia wina. Najczęściej powtarzanym argumentem przemawiającym za regularnym spożywaniem wina, zwłaszcza czerwonego, jest znaczący wpływ na obniżenie ryzyka chorób układu krążenia (nadciśnienie, choroba wieńcowa, miażdżyca) i to aż o 30-40% w porównaniu z niepijącymi.
Powszechnie znane zjawisko, tzw. Francuski Paradoks– polega na tym, że pomimo potencjalnie niekorzystnej diety bogatej w nasycone tłuszcze, która od wieków koreluje z wysokim ryzykiem chorób układu krążenia, wśród francuzów nie notuje się zwiększonej zachorowalności. Efekt ten przypisywany jest protekcyjnemu działaniu związków zawartych w winie.
Warto dodać ponadto, że badania kliniczne wykazały, iż regularne umiarkowane (1-2 kieliszki dziennie) spożycie wina jest związane również z obniżeniem ryzyka rozwoju cukrzycy typu II oraz groźnych nowotworów (jajnika, prostaty, jelita grubego, skóry)- śmiertelność mniejsza o 10-20%.
Mechanizm tych działań wynika z antyoksydacyjnych właściwości polifenoli zawartych w winie, wiąże się ze wzrostem poziomu dobrego cholesterolu (HDL), zmniejszeniem agregacji płytek krwi, obniżeniem poziomu fibrynogenu i wzrostem wrażliwości na insulinę.
Nikogo to pewnie nie zaskoczy, ale dobrze jest wiedzieć, że naukowcy profesjonalnie zajęli się tematem i potwierdzili w swoich badaniach to, co każdemu smakoszowi od zawsze podpowiadała intuicja- picie wina pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne!